Moje starty

poniedziałek, 18 października 2010

Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu na Orientację - Long 2010

Wczoraj biegłem pierwszy raz dystans Long (właściwie to chyba nazywa się super-long). Może nie myślałem że będzie lekko, łatwo i przyjemnie, ale nie spodziewałem się takiego zajazdu!!! Po 35 punktach, czyli po ok. 22 km biegu (efektywnie po ok. 26 km) nie miałem już w ogóle siły biec. Być może przez to że nic nie piłem, być może że byłem przeziębiony. Ale moim zdaniem kluczowe było to, że nie trenowałem. Z jednej strony - znam swój organizm i wiem jak szybko potrafi stracić formę jeśli nie podejmuje treningów. Z drugiej - po maratonie odpoczynek jest wskazany a wręcz konieczny. Mimo to zaskoczony byłem słabością swojego organizmu. Do tego doszło kilka grubych błędów, co poskutkowało ostatnim miejscem na MP. Załamałem się? Skądże! Byłem zadowolony że ukończyłem! Jak zawsze miałem radochę z biegania z mapą, ale nie miałem już jej z wyprzedzania rywali. Wynik Włodara powala na nogi - 132 minuty! Gratulacje dla Niego i pozostałych uczestników za wytrwałość i nieprzeciętny wyczyn jakim jest ukończenie longa! Oto mapy z przebiegami (tym razem nie GPS, a z pamięci ;))
cz. 1
cz. 2
cz. 3

Jak widać trochę biegania było... I dużo błędów - 3, 6, 7, 12, 22, 23, 24 - to tylko te największe. Poza tym przy wbiegu na 22 straciłem buta w bagnie co kosztowało mnie kolejnych kilkadziesiąt minut.
Ogólnie, mistrzostwa pokazały mi jakże daleko jest mi do najlepszych, ile mnie jeszcze pracy czeka i że kondycja w BnO też ma ogromne znaczenie. Robię parę dni przerwy, ale generalnie już zaczynam mezocykl wprowadzający. Być może (chciałbym bardzo) sezon 2011 będzie pierwszy który przepracuję cały (a okres przygotowawczy zaczynam już teraz). I wtedy dopiero pokażę, na co mnie stać :D Albo udowodnię sam sobie i innym też że niewiele jestem wart. Zobaczymy...

4 komentarze:

  1. Ambitnie. tez chcialabym miec takie plany ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Być może (chciałbym bardzo) sezon 2011 będzie pierwszy który przepracuję cały "

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepracować a mieć wyniki to dwie różne kwestie. Co z tego że przepracuje jak wół cały sezon, jeśli i tak nie uda mi się nabiegać klasy M :) Ambitny plan to właśnie klasa M, a przepracować sezon to plan każdego miernego sportowca ;)

    OdpowiedzUsuń