Moje starty

niedziela, 12 grudnia 2010

Zimowe Zawody Kontrolne - Legionowo / Cybulice

Pierwszy raz biegałem zimą na orientację - i muszę przyznać, że poszło mi to całkiem nieźle. W sobotę, na Niwce w Legionowie biegłem umiarkowanym tempem, HR = 157 i nie wyglądało to najgorzej. Super przebieg wyszedł z 45 na 46 :)
Dziś natomiast biegłem mocniej (HR 167) i się nawet zmęczyłem :) wychodziło miejscami bdb, na prawdę fajnie czytałem mapę. Szkoda dwóch większych błędów na 36 i 41
Mimo śniegu, uważam że dziś i wczoraj czytanie mapy wychodziło, jak na mnie, bardzo dobrze :)
Idę na drugi trening żeby się dojebać :P

niedziela, 5 grudnia 2010

15 Żoliborski Bieg Mikołajkowy - 5 XII 2010

Jeszcze dziś rano wahałem się nad startem na Kępie Potockiej - wczoraj miałem 2 dość mocne akcenty - zawody NBnO oraz trening na którym zrobiłem 13 km (w tym 10 km w B2, moim B2 :D). Na szczęście mogłem się wyspać - spałem ponad 8 godzin co pozwoliło mi się dobrze zregenerować. Dlatego też zdecydowałem się na start - z założeniem startu treningowego. Chciałem pobiec ponad połówkę w tempie progowym, ostanie kilka km przyspieszyć do B4 i... udało się to bardzo ładnie. Pierwsze 3 km biegłem na 11-12 miejscu, na 4 km awansowałem na ósme, by na 7 km poprawić pozycję jeszcze o 1. Była nawet niewielka szansa na 6 miejsce, ale gdyby jeszcze był kilometr biegu więcej :). Trasa była dokładnie wymierzona i oznaczona przez organizatorów. W ogóle - cała organizacja zawodów była perfekcyjna - świetnie wymierzona i oznaczona trasa, gorące posiłki i napoje, bardzo dużo atrakcyjnych nagród, darmowe startowe, wikingowie, biegi towarzyszące dla dzieci i młodzieży, wyniki w internecie już 2 godziny po zakończeniu biegu! Entre.pl wraz ze współorganizatorami i sponsorami pokazali, że można zorganizować super imprezę, promującą bieganie w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Brawo!!!
Ale wracając do przebiegu zawodów, pokonałem 10km (Garmin pokazał dokładnie 9,99 km) w 38:17 (3:50/km), ze średnim tętnem 171, co dało mi 7 miejsce w klasyfikacji generalnej, oraz 1 miejsce w wiekowej (warto dodać że nagrody dublowały się). Oto jak biegłem poszczególne kilometry:
1 km - 3:48 (3:48) HR 152
2 km - 3:50 (7:38) HR 171
3 km - 3:58 (11:36) HR 174
4 km - 3:51 (15:26) HR 178
5 km - 3:56 (19:22) HR 176
6 km - 3:49 (23:11) HR 177
7 km - 3:47 (26:58) HR 171
8 km - 3:57 (30:54) HR 170
9 km - 3:47 (34:41) HR 171
10 km - 3:34 (38:16) HR 170
Zastanawia trochę spadek tętna w drugiej części biegu.
Teraz na pewno nie żałuję porannej decyzji o starcie - zgarnąłem na prawdę fajne nagrody :) Impreza bardzo miła, nie było problemów z zapisaniem.
Cały bieg wygrał Kuba Wiśniewski z czasem 33:38, przed Markiem Dzięgielewskim (33:45) i Robertem Celińskim (34:03). Z tymi Panami, nawet gdybym biegł na maxa i był na świeżości, i tak większych szans bym nie miał :) ale na wiosnę może sytuacja się troszkę zmienić :D:D:D
na trasie cały czas trzymałem dobre równe progowe tempo
już po biegu, z tatą
i dekoracja kategorii 20-29 lat :)

sobota, 4 grudnia 2010

Listopad - podsumowanie, NBnO - po raz pierwszy :)


Listopad nie był do końca udanym miesiącem treningowym - jakoś niektóry treningi się sypały, a właściwie rezygnowałem z nich. Złożyło się na to na pewno infekcja, jak i rajd przygodowy oraz nawał pracy (wiem że niektórzy przy takiej ilości pracy jaką ja mam, byliby bardzo wypoczęci - ja jednak padam na twarz). Na szczęście infekcja już wyleczona, a praca rzucona :D. Nic już mi na przeszkodzie nie stoi.
W Listopadzie zrobiłem na treningach 306 km, z czego:
205,3 km w I zakresie
18,2 km w II zakresie
4 km w III zakresie
1 km w IV zakresie
2,4 km w V zakresie
4 km w sile biegowej
22,2 km w truchcie
oraz 49,6 km na mapie.
Dokonałem tego w 22 treningach, 1 treningu z mapą, 1 zawodach biegowych, 3 zawodach BnO i 1 zawodach AR. Poza tym inne akcenty to:
siła ogólna - 8
rower - 2
pływanie - 1
piłka nożna - 3
siatkówka - 4
tenis ziemny - 3
rolki - 1
sauna - 3.

Ten miesiąc był przełomowy z jednego zasadniczego powodu. Pod koniec listopada miałem robiony test wysiłkowy na wyznaczenie progu przemian beztlenowych. Wiele można o tym pisać, czym jest PPA, do czego służy itd. Ale konkretnie - na podstawie tego stworzyłem swoje własne 'zakresy' biegu - całkowicie nową systematykę treningu. Wierzę, że ma ona sens i lepiej będzie obrazować pracę treningową a także ułatwi planowanie treningów, dość znacznie rewolucjonizując dotychczasową terminologię poszczególnych akcentów. Nie będę opisywał szczegółów, ale powiem tylko że zamiast zakresów 1,2,3,4,5 - wprowadziłem swoje własne oznaczenia: B0-B7, BR. Uważam że są one dużo trafniejsze, szczególnie z fizjologicznego punktu widzenia, ale również od strony metodyki treningu. Co więcej - tylko częściowo pokrywają się ze stosowaną dotychczas terminologią. Jak to się sprawdzi w praktyce - już niedługo się przekonamy :)

Dziś natomiast pierwszy raz w życiu startowałem w NBnO - bardzo kameralnej imprezie w Zagórzu koło Warszawy. Uczestniczyło w niej ponad 20 osób, trasa zajęła mi 11km, które pokonałem w 100 minut (10 PK). Poniżej mapka z przebiegami: