Moje starty

środa, 5 maja 2010

Wieczorny wypad do Kampinosu

Wczoraj o 22 wyszedłem pobiegać. Dziwnym trafem znów wybrałem Kampinos :D Podjechałem 708 do Lasek i stamtąd biegiem przez: Górę Ojca, Łuże do Opalenia i dalej ul. Akcent, Wólczyńska, Rokokowa i Nocznickiego:
Wreszcie odczułem radość z biegania! Jeszcze lekki przyjemny deszczyk zrosił me czoło, sprawiając że zwykły majowy wieczór zmienił się bardzo udany wieczór :)
Założyłem też (po raz drugi) dzienniczek na świetnej stronie:
www.attackpoint.org
Moje aktywności i cały profil znajdują się na:
Dziś oprócz siatkówki za wiele się nie ruszałem. Wkrótce planuje tu wrzucać albumy własnego autorstwa z ciekawych miejsc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz