Ogólnie z dnia na dzień mam skrajne emocje - od euforii po rozpacz. Dowiaduję się bardzo różnych i skrajnych rzeczy, nawet nie chce mi się pisać o tym wszystkim.
Ogólnie tylko powiem, że jest szansa że w listopadzie zacznę truchtać (: więc ogólnie nie narzekam (;
Ze stopą jest na prawdę super (przynajmniej tak się wydaje), ogólnie spotykają mnie na zmianę świetne i niezbyt świetne informacje.
Cieszę się z tego co jest, bo na 2020 rok zapowiada się na prawdę ostre bieganie!
naprawdę
OdpowiedzUsuń