Moje starty

piątek, 5 lutego 2010

Spała :)

Wreszcie! Kolejny, 5 już rok z rzędu jadę zimą do Spały. Zawsze tam się odbudowuje - fizycznie i psychicznie. Zawsze tam znikają kontuzje, jakże byłoby wspaniale, gdyby stało się tak i tym razem :) Ale głównie nastawiam się na biegówki, a nie na bieganie. Po powrocie od razu czeka kolejna sesyjka rehabilitacji :) Dziś dostałem propozycję zostania 'pacjentem przewlekłym' co daje szereg uprawnień i udogodnień :D:D:D Oby już nie było potrzebne rehabilitowanie się...

Spała wzywa!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz